Szczęśliwej drogi, już czas…

Szczęśliwej drogi, już czas…

W czwartek, tj. 23 kwietnia zarząd RMI uroczyście żegnał maturzystów i absolwentów liceum. Uroczyście, nie znaczy wcale, że nie na wesoło. Swoimi talentami kabaretowymi popisywała się zarówno młodzież, jak i wychowawcy. Twórczość własna tych drugich, wbiła w buty niejednego absolwenta 🙂

Oto nasi absolwenci i ich twórcza charakterystyka:                                                                                   

  Kasia Ścipień„cicha woda brzegi rwie” , jak unikać zmiany obuwia dobrze wie. Myśleliśmy, że skończy z czystą kartą ale jak widać marzyć nie warto. Kasia miała inne marzenie aby w raportach zaznaczyć swe istnienie.
Dominika Matusik
wszystkim chłopakom serce pika na hasło Dominika. Chłopaki czekajcie cierpliwie, ustawcie się w rzędzie a może, może coś z tego będzie                      Patryk Potocki- raz w internacie mieszka, raz nie mieszka. Bardzo lubi zmiany ten nasz sympatyczny koleżka. Teraz też siedzi jak na szpilkach bo już w myślach pracuje i wielką kasę w kieszeni czuje.
Michał Grzesiak – och Michale, Michale bez Ciebie nie będzie już tak wspaniale. Zawsze dużo do powiedzenia masz, nakazom się sprzeciwiasz. Do pokoju wchodzisz osobną klatką żeby wychowawcom nie było tak łatwo. Pani dyrektor za tobą oczami pomyka a Ty oczywiście w bucikach.                                                                                                                                        Tomek Smarż- po nocach na laptopie biologię studiuje aż palców już nie czuje. Z pokoju mało co wychodzi nic nikomu nie wadzi, nie szkodzi. Ciągle coś gubi i szuka ale znaleźć coś w takim artystycznym nieładzie to dopiero sztuka.
Kacper Pyrka-ty to wiesz, ja to wiem, że noc jest do spania a piłkarzyki na drugim piętrze wyłącznie do grania. Tam Kacper swoją ulubioną miejscówkę ma ale przed wychowawczynią się nie schowa bo ona też ją dobrze zna.                                                                      Emil Słowikowski – u niego zawsze coś się dzieje, nie raz i nie dwa z lekcji czy z internatu zwieje. Na luzie ubrany, dla większości nie do końca znany. Pomysłów mu nie brakuje…z Patrykiem, Karolem czasu nie marnuje! Zakochany po uszy, już innych dziewczyn nie głuszy.
Kinga Kalisz dziewczyna kochana, na lekcje wychodzi często zaspana. Oj ma talent nasza Kinga. Zmalowała nie przez przypadek niejeden obrazek, potem drugi i trzeci i tak do dziś leci. Żyje w komiksów świecie, wiele się o niej nie dowiecie.                                                                                                                                                                            Ewa Wawrzonek – kręci w głowach chłopców swą skromną osobą. Raz poważna, raz żartuje i ciągle z Kingą plotkuje. Do matury pilnie się przygotowuje choć czasami i randkuje. Uśmiechnięta i wesoła ale to nie typ anioła.

Razem z naszymi absolwentami, żegnaliśmy zaprzyjaźniony ZS nr 3

Pamiętajcie o nas!!!
Chociaż o nas tak szybko się nie zapomina!!!

Organizatorzy: mgr Anna Płachta, mgr Aneta Jóźwik

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.